POŁOŻNA Z AUSCHWITZ
(Magda Knedler,
Literatura piękna, 305 stron, wyd. MANDO)
Nie będę ukrywała ze ciągnie mnie strasznie do tematyki
obozowej i książki takie czytam z ogromną chęcią. Pewnie poniekąd dlatego, że
pokazują bohaterskie postawy i udowadniają, że nadzieja i wola
życia w wielu przypadkach potrafi zdziałać cuda. Taka literatura pozwala spojrzeć z
dystansu na to, że obecnie żyjemy w niezwykle szczęśliwych czasach, bardzo
często o tym tak naprawdę zapominając...
Książka wpadła mi przez przypadek w rękę w empiku, kiedy
to szukałam jakiejś pozycji na podróż.
Pochłonęłam ją bardzo szybko, bo historia jest napisana
fajnym językiem i bardzo wciąga.
Jest to niewątpliwie ogromnie przejmująca
opowieść o Stanisławie Leszczyńskiej, położnej, która w Auschwitz odebrała
wiele porodów i ocaliła wiele istnień, przeciwstawiając się srogim rozkazom
bezwzględnego Josepha Mengele.
Jej praca odbywała się w
przeokropnych warunkach, mimo to, bardzo często w ogromnym zmęczeniu służyła
swoją pomocą w bohaterski sposób.
W obozie nikt nie nazywał ją Stansialawą, tylko Mama, bo
taką rolę ona tam spełniała.
Wspierała wszystkie ciężarne kobiety, które
ogromnie cierpiały, gdyż bardzo często odbierano im dzieci i wysyłano do Rzeszy
do „adopcji”, bądź też skazywano na śmierć w nieludzki sposób.
Oszacowano, iż Stanisława Leszczyńska odebrała ponad 3000 porodów, podczas których nie umarło
żadne nowonarodzone dziecko ani żadna kobieta! To był prawdziwy Anioł w czarnej
otchłani obozu niosący przeogromną nadzieją.
Książka jest bardzo wzruszająca. Ukazuje portret
Stanisławy Leszczyńskiej na podstawie jej raportów, które napisała już po
wojnie, jak również wspomnień więźniarek, który miały z nią bezpośredni
kontakt.
W obozie przebywała od kwietnia 1943, aż do momentu
wyswobodzenia przez Armię Czerwoną - 27 stycznia 1945 roku.
Książka naprawdę warta przeczytania. Dobrze , że autorzy
podejmą się takich tematów , dzięki nim nasza pamięć o tamtych wydarzeniach nie
zaginie. "Zawsze
pozostać człowiekiem", to najprostsze, a jakże cudowne przesłanie, które
wypływa z tej książki. Mimo tak wielu bolesnym doświadczeniom dostrzeżenie
człowieczeństwa, nadziei. Opowieść skłania do refleksji, powoduje, że w
pospiechu życia możemy się na chwile zatrzymać...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz