Ostatnio wspominałam Wam ze pokaże z jaką zawartością powędrowała paczka do Niemiec. I obietnicy dotrzymuje.
Zestaw składał się z:
- bransoletki by dziubeka
- yankee candle
- zielonej herbaty z cytryna i pigwa
- czekoladek z krakowskiego kredensu
Do tego samodzielnie wykonana kartka z życzeniami. Prezent również ciekawie zapakowany.
Witaj, już podaję namiar na materiały...sklep internetowy House of cotton...materiały mają ładne ale chciałabym Cię ostrzec co do jednej rzeczy jak zamówiłam pół metra 3 tkanin to były tak krzywo pocięte z dwóch stron i to po całej długości , że po wyrównaniu zostało niecałe 40 cm. Jak na sklep z tkaninami powinni zadbać o równe cięcie. Taka małą uwaga jeśli będziesz chciała skorzystać. Pozdrawiam Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńJestem z rewizytą, podoba mi się u Ciebie. Dziękuję za odwiedziny. pozdr magda
OdpowiedzUsuńDzięki, że do mnie zajrzałaś :) Krzesełka z Ikea najpierw dobrze sobie obejrzyj, moim zdaniem są słabe jakościowo, ale może to w naszym sklepie były już takie rozklekotane.
OdpowiedzUsuńŁadna ta bransoletka :)
OdpowiedzUsuńOryginalny pomysł na zapakowanie prezentów. Produkty "by dziubeka" bardzo lubię, mam bransoletkę z bordowym koralem i do tego kolię. Obdarowany będzie przeszczęśliwy z takich prezentów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Właśnie szukałam pomysłu na prezent dla kolezanki i dzięki Tobie znalazła i to jeszcze z pomysłem na ładne zapakowanie :)
OdpowiedzUsuń