Witajcie w ten niedzielny wieczór!
Pogoda dziś nie dopisała wiec cały dzień postanowiłam zostać w domu.
Dzień zaczęłam od dobrej herbatki przywiezionej ostatnio z Niemiec.
Potem wzięłam się z moim M. za porządki, po których już na nic nie miałam siły, ale byłam zadowolona ze mieszkanko znów błyszczy.
Jeszcze w nim masę rzeczy brakuję więc na razie się nie chwalę, ale możecie być pewni, że na pewno je kiedyś pokażę!
A wieczorem postawiłam się zrelaksować. Zapaliłam więc świecę zapachową, puściłam kojąca muzykę. Postawiłam na oczyszczenie twarzy płynem micelarnym i moim ulubionym peelingiem enzymatycznym z Pharmaceris.
A potem zabrałam się za pedicure. Miałam ochotę na buraczkowy odcień, wiec wybrałam Rimmela PRO w kolorze 402 - urban purple.
Dobranoc Kochani!!!
Życzę miłego wieczoru!!!♥♥♥
Śliczny czajniczek i ta komoda też piękna:)
OdpowiedzUsuńNiedługo ja z moim M. będziemy urządzać własne gniazdko:D