Nie robię zdjęć, nie publikuję, bo….. nie mam aparatu. Szanowny małżonek mi go zabrał do pracy i nie oddaje.
Dziś
dzień taki brzydki, pochmurny, deszczowy, jakby już jesienny, wiec
postanowiłam zaparzyć sobie zieloną herbatę i otulona w kocyk napisać o
moim skrytym marzeniu do uszatka.
W szarym fotelu uszatku z IKEI zakochałam się od pierwszego wejrzenia. A jak na nim usiadłam w sklepie to totalnie odpłynęłam.
Mój ideał, szary, wygodny, prześliczny….
Co
chwila na internecie pojawiały się przeróżne z nim aranżacje. A ja
wzdychałam, myślałam, wyobrażałam sobie jak już stoi w moim salonie….
Cena nie była za niska a co chwila pojawiały się rożne inne pilniejsze
wydatki.
Dziś pokażę Wam inspiracje w których uszatek gra 1 skrzypce.
Na pierwszy rzut fotki naszej Kochanej Decofleur.
A poniżej kilka inspiracji z Pintrestu
A już niedługo uszatek w moich 4 kątach i o sposobie jak go zdobyłam, bo myślę, że warto o tym napisać.
Na koniec zamieszczam krótki filmik z historią uszatka.
Ściskam Was mocno w ten pochmurny sierpniowy dzień, a zabieram się za oglądanie polskiej wersji katalogu IKEI bo jest już dostępny na stronie (TU)
Fajny fotel, ale słyszałam różne opinie co do wygody siedzenia, ale mam nadzieję, że będzie Twoim ulubionym , najwygodniejszym mebelkiem, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest fantastyczny po dzis dzien! :) uwielbiam w nim siedziec!
UsuńFajny,też mi się podoba ale podobnie jak u Ciebie,zawsze są inne wydatki.
OdpowiedzUsuńBuźka
na szczescie mi udalo sie go wymarzyc i kupic. Jest juz ze mna pare lat i jestem bardzo zadowolna!
UsuńFajny :) Ale u mnie chyba nie ma dla niego miejsca :( Inspiracje świetne:-) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńŚliczny! Do mojego pokoju jest wręcz idealny, ja mam właśnie wymienić mojego staruszka na nowszy model :D
OdpowiedzUsuńGenialne pomysły, ciekawe projekty, tego mi było trzeba. dzięki
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki wygodny fotel, z lampką stoliczkiem i podnóżkiem - idealne miejsce do czytania! Ciągle poszukuję swojego idealnego. I trzymam kciuki, żeby uszatek w końcu pojawił się u Ciebie!
OdpowiedzUsuńI mnie się marzy, a najlepiej z dokładką dwóch dni wolnych od pracy!
OdpowiedzUsuńFotel bardzo fajny, szarości cały czas w modzie, czyżby był to Beckers Light Grey?
OdpowiedzUsuńfotel koszmarnie niewygodny.Ja oddaję po 2 mieś/ze stratą ale co tam/.Zacząl mnie boleć kręgosłup lędzwiowy i szyjny!!!KOSZMAR.Dodam ,że też był to mój wymarzony fotel
OdpowiedzUsuń