Moja styczność z tym audiobookiem była testem na
zaznajomienie się z aplikacja Empik GO, która obecnie w wersji premium jest
darmowa na 60 dni.
Zachęta dla mnie oczywiście stała się tematyka obozowa,
jak również, co tu ukrywać przyciągająca wzrok okładka jak i tytuł, jakże wybrzmiewający
w naszych uszach Kołysanka z Auschwitz.
Historia jest oparta na faktach i wyłania na pierwszy
plan Niemkę - Helene Hannemann, która 1943 roku z wyboru trafia do Auschwitz wraz
ze swoją 5 dzieci jak i mężem romskiego pochodzenia Johannem. Na miejscu
Johann zostaje oddzielony od reszty rodziny, a Helene jako wykfalifikowana pielęgniarka
trafia po długich perypetiach jako pomoc do szpitala. Jej los splata się z bezwzględnym
doktorem Mengele, który zleca jej utworzenie Kindergarten dla obozowych dzieci…
Opowieść ta pokazuje Helene jako osobę, która ponad
wszystko kocha swoja rodzinę. Jest skłonna na każde poświęcenie. Swoją dobrą
postawa zaraża innych i w tak okropnym miejscu jak Auschwitz stara się stworzyć
namiastkę normalności dla najmłodszych jej mieszkańców. Niejednokrotnie staje w
ich obronie i otaczała nad nimi swoją pelerynę ogromnej miłości i troski. Mimo
wszystko w tym piekle, za każdym razem potrafi odłożyć swój ból i cierpienie na
drugi plan, by z dnia na dzień starć się wytrwać i rozświetlać to miejsce swoim
blaskiem. Mogła w życiu wybrać o wiele prostszą drogę, ale zdecydowała, że rodzina
jest dla niej najważniejsza i nie opuści ją ponad wszystko.
Historia wzrusza dosłownie do łez. Ja niejednokrotnie
musiałam sobie je ocierać, bo przejmująca jej wymowa chwyta mocno za serce. Słuchając
tego audiobooka bardzo głęboko przeżyłam ta opowieść, rysując w mojej wyobraźni
te wszystkie miejsca i sytuacje, z którymi miała do czynienia Helene.
- Jeśli macie ochotę na przeczytanie większej ilości moich recenzji to zapraszam do działu KSIĄŻKOWO
- Zachęcam też do przeczytania mojego postu o tym, czy wybieram książki czy jednak audiobooki.
Do następnego!